Jak myślicie, że bycie tatą 2 szkrabów w podobnym wieku to bułka z masłem, a zresztą oceńcie sami.
Oto standardowa procedura wyjścia na dwór z 2 młodych ludziów:
1. Odnaleźć i zlokalizować dzieci (sprawdzić szafy, łóżeczka, pod łóżeczkiem itp.).
2. Po zlokalizowaniu starszego dorwać, obalić przywdziać kombinezon i buty.
3. Młodsze się nie rusza więc łatwiej szukać. Podnieść z łóżeczka/fotelika/maty, założyć kombinezon, odłożyć z powrotem.
4. Uspokoić starsze, któremu w między czasie zrobiło się gorąco i poszło sprawdzić, które zabawki da radę wziąć ze sobą i marudzi, bo 2 misie i lala nie mieszczą się w tak małych dłoniach. Wytłumaczyć, że może wziąć jedną zabawkę.
5. Uspokoić młodsze, któremu w międzyczasie zrobiło się gorąco, założyć nosidło włożyć młodsze do nosidła.
6. Złapać i podnieść starsze (co jest trudną sztuką zważywszy na młodsze dyndające na Twoim brzuchu), włożyć do wózeczka.
7. Założyć obydwojgu czapki.
8. Starszemu sprawdzić i ewentualnie przełożyć buty z lewego na prawy.
9. Wrócić się po zostawioną zabawkę starszego, bez której się nie ruszy z domu.
10. Wezwać windę, uspokoić starsze, które chce wyjść z wózka i młodsze, które chce wyjść z nosidła.
11. Po wyjściu z windy zjechać wózkiem po schodach (nadal młodsze jest w nosidle, więc trzeba się postarać).
12. Podnieść z ziemi zabawkę starszego i smoczek młodszego (bo przecież jak coś zrzucać to razem prawda?).
12. Jesteśmy gotowi do drogi minęło tylko 25 min.
Ale co mi tam...
Ciekawa jestem, między któymi punktami tata się ubiera :)
OdpowiedzUsuńTata ubiera się wcześniej, coby na saunie i siłowni zaoszczędzić
OdpowiedzUsuńPrawie jak http://joemonster.org/art/20448/Jak_prawidlowo_wykapac_kota :)
OdpowiedzUsuńa dlaczego: "Po wyjściu z windy zjechać wózkiem po schodach" ?? :)
OdpowiedzUsuńBo Tata jest ambitny i windą zjeżdża tylko jedno piętro (żeby starsze dziecko mogło mieć radochę, że wciska guzik i winda jedzie), a pozostałych kilka pięter zjeżdża, "coby na saunie i siłowni zaoszczędzić". :)
UsuńBo takie są standardy budowlane w naszym pięknym kraju :)
UsuńChoć opcja z oszczędzaniem też wchodzi w rachubę ;)
Tata, aż tak ambitny to nie jest, niestety standardy budowlane w Polsce - żeby dostać się do windy (od drzwi wejściowych) trzeba pokonać schody (3 + 10)
UsuńŻeby nie było, że tak tylko w starszych budynkach - kuzynka ma windę która jeździ na półpiętro między garażem a parterem - do garażu po schodkach. Nowy (w miarę) blok na Kabatach.
UsuńWot po prostu ktoś nie myślał o ludziach z kółkami wszelakimi.
UsuńPocieszające jest, że latem jest mniej ubierania, ale latem młodsze już trudniej będzie złapać...
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że z dwoma kotami jest problem do weterynarza...
OdpowiedzUsuńDzieci przynajmniej nie mają pazurów ;)
UsuńKłóciłabym się z tym poglądem...
UsuńJak starsze idzie na piechte, to kilka punktów odpada :D
OdpowiedzUsuńAle za to wchodzą punkty z ogólną ruchliwością szkrabów
Usuń